Łabędzie z Piątej Alei – Melanie Benjamin – recenzja

A gdyby tak przenieść się do Stanów Zjednoczonych w latach 50.? Szampan, dym papierosów i wielkie postacie – to wszystko znajdziecie w powieści Łabędzie z Piątej Alei od Wydawnictwa W.A.B.

Któż nie zna Trumana Capote i jego Śniadania u Tiffany’ego. Powieść szybko przyniosła sławę autorowi, choć nie wydawał się na to gotowy. Capote jest pierwszym z głównych bohaterów książki Melanie Benjamin. Drugą bohaterką jest Babe Paley. Paley była redaktorką w magazynie Vouge. Miała dostęp dla najlepszych markowych ubrań, dzięki czemu bardzo szybko została jedną z najlepiej ubranych kobiet i zapisała się na kartach historii jako ikona stylu.

Melanie Benjamin przedstawia historię przyjaźni Capote i Paley. Przyjaźni, która choć wydawałaby się idealna została zakończona przez skandal. Capote postanowił napisać opowiadanie, w którym przedstawił i skrytykował życie wyższych sfer.

Historia przedstawiona przez Melanie Benjamin nie jest biografią, choć opiera się na wydarzeniach, które miały miejsce. Autorka przedstawiła życie elity Stanów Zjednoczonych w latach 50. Zrobiła to w wyśmienity sposób oddając klimat tamtych lat.

Łabędzie z Piątej Alei to powieść, która przenosi nas w niezwykły świat bogatych ludzi. Ludzi, którzy mają wszystko, a tak przynajmniej mogłoby się wydawać. Muszą oni się zmierzyć z przeszłością i ciągłymi plotkami.

Powieść czyta się bardzo szybko. Autorka ma lekkie pióro i potrafi zainteresować czytelnika do ostatniej strony. Po książkę powinni sięgnąć nie tylko ci, którzy interesują się życiem wyższych sfer, ale także latami 50.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

Tytuł: Łabędzie z Piątej Alei

Autor: Melanie Benjamin

Wydawnictwo: W.A.B

Liczba stron: 400

Rok: 2017

One thought on “Łabędzie z Piątej Alei – Melanie Benjamin – recenzja

Add yours

Leave a comment

Blog at WordPress.com.

Up ↑